Temat: Łańcuch cudów w kolędzie Franciszka Karpińskiego pt. "Bóg się rodzi"

Cele lekcji:

- poznasz kolędę Bóg się rodzi,

- dowiesz się, kim był Franciszek Karpiński.

Franciszek Karpiński

(1741- 1825) - poeta okresu oświecenia. Pamiętnikarz, dramatopisarz, tłumacz, publicysta, moralista.

W latach 1785-1818 przebywał na dworze Branickich  w Białymstoku, gdzie napisał  Pieśni nabożne (Kiedy ranne wstają zorze, Wszystkie nasze dzienne sprawy, Bóg się rodzi  i inne).

Bóg się rodzi, moc truchleje,
Pan niebiosów obnażony!
Ogień krzepnie, blask ciemnieje,
Ma granice Nieskończony.
Wzgardzony, okryty chwałą,
Śmiertelny Król nad wiekami!
A Słowo Ciałem się stało
I mieszkało między nami.

Cóż masz niebo nad ziemiany?
Bóg porzucił szczęście swoje,
Wszedł między lud ukochany,
Dzieląc z nim trudy i znoje.
Niemało cierpiał, niemało,
Żeśmy byli winni sami,
A Słowo...

W nędznej szopie urodzony,
Żłób Mu za kolebkę dano!
Cóż jest czym był otoczony?
Bydło, pasterze i siano.
Ubodzy, was to spotkało
Witać Go przed bogaczami!
A Słowo...

Potem królowie widziani
Cisną się między prostotą,
Niosąc dary Panu w dani:
Mirrę, kadzidło i złoto.
Bóstwo to razem zmieszało
Z wieśniaczymi ofiarami.
A Słowo...

Podnieś rękę, Boże Dziecię,
Błogosław Ojczyznę miłą!
W dobrych radach, w dobrym bycie
Wspieraj jej siłę swą siłą.
Dom nasz i majętność całą,
I wszystkie wioski z miastami.
A Słowo...